Brunetka wie, jak dopiąć swego, ale historia milczy, czy w końcu jej się to opłaciło, czy nie. Tak, i obawiam się, że dla kierownika też nie byłby to ostatni dzień pracy. Historia jest nierozwiązana i obawiam się, że dla kierowniczki też mógł to być ostatni dzień pracy.
Przez długi czas chciałem się dowiedzieć, co jest takiego niezwykłego w call girls, skoro mają ogromny popyt na swoje usługi. Teraz rozumiem, rzadka dziewczyna będzie tak długo, umiejętnie i z taką przyjemnością ssać kutasa swojego chłopaka. Minuta, dwie minuty, a potem będzie dobra, aby przejść do jej cipki. Zrobiłaby ci loda, aż wyrwałbyś jej włosy! Jest zdecydowanie warta swoich pieniędzy.
Ten facet to prawdziwy ogier. Z łatwością osiodłał dwie dojrzałe suki. I wszystkie są z niego zadowolone. Myślałem, że ta blondynka połknie jego jaja. )))