Dwie dziewczyny są przezabawne. Nie wiem, czy facet cały czas je czymś łaskocze, czy też są tak optymistycznie nastawione do życia, ale najlepszy moment tego filmu to ten, kiedy ich usta wypełniają się spermą i wreszcie stają się poważne. Naprawdę, jak można się uśmiechać z wielkim kutasem w ustach? Oni to potrafią! Prawdę mówiąc, potrafią też wiele innych rzeczy, ale skupiają się na tym...
Pasierbica przyznała się ojczymowi, że nigdy nie robiła sobie masażu ramion. Heh, heh - ja też bym sprostował to nieporozumienie. Kto by wątpił, że jego ręce zejdą na jej piersi. Blondynka była spocona, a jego kutas sam wchodził do jej ust. Stary, ten ojczym był kimś w rodzaju Copperfielda.
norma